W Berlinie jestem ok 4:30 rano, odlot mam o 7:35, więc czekam sobie trochę na lotnisku. Poniewaz jak to bywa w tanich liniach - limit bagazu to 20 kg, a ja wiem, ze mam wiecej...dlatego do dozwolonego 1 bagazu podrecznego dodaje jeszcze jeden, nazywajac go przed kontrolą "kobiecy bagaz osobisty"... a to że było w nim 6 par butów i nic wiecej... coz... ;) Najwazniejsze ze przepakowujac sie "na oko" udalo mi sie zrobic bagaz idealnie 19,7 kg. Tak wiec... w droge :)
Ten lot przebiegl megaszybko, majac w glowie ze nastepny potrwa o wieeeele dluzej....
Tak wiec wyladowalam z MADRYCIE