23.09.2009
Minelo juz prawie 10 dni gdy jestem na innym kontynencie i musze powiedziec ze chyba dosc dobrze sie tu zaklimatyzowalam. Myslalam ze bedzie wiecej roznic miedzy Polska i Kolumbia, czy nawet miedzy kontynentami jako takimi, ale prawda jest taka ze widze bardzo wiele podobienstw i czasem zapominam ze jestem jakies 10.000 km od domu.
Pogoda tu jest srednia - caly rok tak samo, czyli miedzy 10-20 stopni, czyli pewnie tak jak jest w Polsce teraz. Czasem swieci ladne slonce, czasem pada deszcze i sa chmury... zmienia sie to kilka razy w ciagu dnia... ale ogolnie nie jest zle. Ludzie ktorzy przyjechali z cieplejszych krajow maja problem z zimnem, ale dla mnie nie ma problemu :)
Jedzenie tez wbrew pozorom podobne jak u nas - sniadania i kolacje jadam jak w domu, a gdy wychodzimy na obiad do taniej restauracji to zamawiam to co zamowilabym pewnie tez u nas, czyli ryz, albo makaron, jakiegos kurczaczka, warzywa... Do tego wszystko przyrzadzane zdrowo, bez tluszczu, takze jest super.
Takze pogoda, jedzenie - jest ok . Tylko woda w kranie moglaby byc ciepla.... :)
Pozdrawiam