Niektórzy Pracownicy już dawno skończyli wizyty u rodzin uczestniczących w Strategii Juntos. Mieli na to rok. Innym nie udało się odwiedzić nawet połowy z nich. W związku z tym nie dostają wynagrodzenia od 3 miesięcy. Sytuacja jest bardzo trudna. Ale czy nie udaje im się odwiedzić rodzin ponieważ nie chce im się tego robić, czy też istnieją inne powody takich sytuacji.
Takie pytanie stawia sobie szefostwo Akcji. W jaki sposób zbadać jaka jest prawda? Najlepiej wysłać 5 obcokrajowców, którzy udając że przyjechali przyglądnąć się Strategii posłużą za ZWIADOWCÓW i sprawdzą jak naprawdę pracują Pracownicy. I tak właśnie spędziliśmy ubiegły tydzień. Wersja oficjalna - poznajemy kraj, kulturę, biedne rodziny i fukcnjonowanie strategii. Wersja znana tylko nam i szefostwu akcji - mamy przyglądnąć się dniom powszednim pracowników i sporządzić raport z tak wielkich opóźnień w programie.
Tak więc od poniedziałku do czwartku gościliśmy w dość sporym i niestety zimnym miasteczku Facatativa (co nie przeszkodziło mi się "spalić" na słonku, co widać na niektórych fotkach ;) ) , jakąś godzine drogi autobusem od Bogoty. Każdy z naszej piątki został ugoszczony przez rodzinę Pracownika Socjalnego, gdzie dostaliśmy swój pokój, pyszne jedzenie, a czasem nawet śniadanie do łóżka ;) Dni spędzaliśmy z nimi, towarzysząc im w szukaniu rodzin i przeprowadzaniu rozmów. I co się okazało? Otóż w systemie w którym znajdują się wszystkie rodziny uczestniczące w programie pojawiło się bardzo wiele błędów. W związku z tym zdarzało się, że tą samą rodzinę przychodziło odwiedzać 2 lub 3 pracowników, że adresy były zupełnie inne od tych prawidłowych, że pod danym adresem nie mieszkał nikt, albo o osobach które szukaliśmy nikt w okolicy nie słyszał. Straszny bałagan, skomplikowana procedura, nieporozumienia. To przez to Pracownicy nie mogli uporać się z wyznaczonymi im zadaniami. Także teraz czeka nas sporządzenie raportu z tego co udało nam się tam przeżyć.
A co jeszcze przeżyliśmy? W dzień wyjazdu zabrali nas do pięknego parku archeologicznego, z ogromnymi skałami i wspaniałymi widokami. Oczywiście wszystko umieszczę na fotkach.
A w weekend postaram się napisać więcej ciekawostek dotyczących tego odległego kraju... a może ktoś ma jakieś konkretne pytania? CZEKAM :)
UWAGA!! DODALAM NOWE FOTKI!! :) (na życzenie coponiektórych osób z większą ilością widoczków!)