Geoblog.pl    mabipoland    Podróże    Brazylia    Piękna brazylijska przyroda i wariactwa AIESECa
Zwiń mapę
2010
10
lut

Piękna brazylijska przyroda i wariactwa AIESECa

 
Brazylia
Brazylia, Inhotim
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6920 km
 
Weekend nazywał się „PLAN”. Dlaczego właśnie tak? Ponieważ ludzie z AIESECa BH wybrali się na weekend wspólnie planować cały 2010 rok. A co my – Trainees (praktykanci) mamy z tym wspólnego? Niewiele, tyle tylko że nas lubią, więc nas zaprosili :) Wyjazd był w sobotę wczesnym rankiem, a powrót w niedzielę wieczorem. Jazda autobusem trwała jakąś godzinę, po której rozdzieliliśmy się – AIESECowcy zabrali się do swojego planowania, a nasza międzynarodowa ekipa wybrała się do Parku INHOTIN, jednego z najpiękniejszych parków w okolicy. I faktycznie był przepiękny… brazylijska przyroda zachwyca mnie na każdym kroku. I nie chodzi tylko o palmy, które dla nas tak egzotyczne – tutaj są normalką. Chodzi o wspaniałe, ogromne rośliny, drzewa, krzewy, prześliczne kwiaty, a w tle góry… Jejku jak cudownie! Do tego różne małe jeziorka, rzeczki… Ten park to jednak coś więcej. Na tym ogromnym terenie znajduje się ogrom dzieł sztuki współczesnej. Najczęściej znajdują się one w przedziwnych budynkach, schowane w chaszczach, między drzewami. W środku różnie – jedne rzeczy naprawdę ciekawe, a inne beznadziejne… Może po prostu nie zawsze rozumiem współczesną sztukę, ale czasem wydawało mi się że to chyba jakiś żart… np. duże pomieszczenie a w nim stoły z pojemnikami ze stwardniałym betonem, z pędzlami. Trudno opisać to wszystko słowami a niestety wewnątrz nie było można robić zdjęć. Ale możecie mi uwierzyć że czasem nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać ;) Ale ogólnie wrażenia z parku mega pozytywne. Bardzo podobało mi się miejsce, gdzie w wielkim pomieszczeniu ustawionych było wiele głośników, i z każdego z nich wydobywał się inny dźwięk, tworząc niesamowitą kompozycję. Gdy zamknęło się oczy to miało się wrażenie że jest się na koncercie, wśród grających osób. Super uczucie.

Spędziliśmy w tym parku kilka ładnych godzin. Na fotkach zobaczycie piękną przyrodę, wielkie domki korników, przejażdżkę samochodzikiem, a także kolorowy autobus i garbusy, tańce na środku placu, zwierzaczki, czerwona banany (!!!) no i NAS – zwariowaną ekipę Trainees!

A co robiliśmy przez resztę weekendu? Oczywiście nie mogło zabraknąć imprezy – spontan – przebrania fantazyjne, czyli co komu przyszło do głowy. Dużo smakowitych drinków, tańce, wariactwa, m.in. coś jak nasze weselne zabawy, typu chłopcy siadają na krzesłach w kółku i jak się muzyka skończy to dziewczynki siadają im na kolanach i która nie usiądzie – odpada. No typowo weselnie było chwilami! Ale jak śmiesznie!

W niedzielę natomiast było kilka gier, nauka gotowania brazylijskich potraw, jak smażone ciasta z nadzieniem serowo-szynkowo-pomidorowym (ciasto jak pierogi, ale nie gotują tego w wodzie tylko smażą na głębokim oleju). Było też słodkie – ich typowe – czyli mleko skondensowane z kakao i cukrem. Był też basen, prezentacje Trainees z Meksyku i Chin i wiele innych atrakcji. AIESEC ma kilka fajnych tradycji, jak np. na koniec pobytu każdy na karteczkach pisze coś miłego innym uczestnikom wyjazdu, i wrzuca to do koperty, którą można otworzyć dopiero po powrocie do domu. Mają też specjalną skrzyneczkę do której wrzucają różne plotki, np. kto się z kim „skumał”, i inne takie. Na koniec też wszyscy stają w kółku, trzymają się za ręce i kończą konferencje miłymi słowami. Wiele fajnych tradycji, nie mówiąc o tańcach i choreografii, którą mają do kilkudziesięciu piosenek. Ogólnie wesoło, AIESECowo, zielono i wariacko. Super weekend!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (62)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
izabielerzewska
izabielerzewska - 2010-02-11 13:27
Fajne foty. Park cudny. A ten wiszący autobus mnie urzekł najbardziej. :)
:*
 
MAMA
MAMA - 2010-02-11 15:10
MOŻE PODPISUJ TE BARDZIEJ EGZOTYCZNE ZDJĘCIA BO CZASAMI NIE WIEMY O CO CHODZI.A TE KOLOROWE GARBUSKI TO ZABAWKI?POZDROWIENIA Z BARDZO ZIMOWEJ MOSINY!
 
gusia1983
gusia1983 - 2010-02-22 06:44
pięknie Madzik. Ten autobus jest mega heh :)
 
AGATA
AGATA - 2010-03-02 07:49
Pięknie ja bym chyba nie mogła opuscic tego cudownego miejsca....urzekające, piękne, cudowne, wspaniałe, niewiarygodne.....POZDRAWIAM
 
AGATA
AGATA - 2010-03-02 07:50
To są rośliny, które mogę tylko w Palmiarni oglądać, z Ty masz je na co dzień...zazdroszczę
 
 
mabipoland
Magdalena B.
zwiedziła 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 130 wpisów130 245 komentarzy245 3331 zdjęć3331 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
07.06.2010 - 07.06.2010
 
 
30.05.2010 - 01.06.2010
 
 
19.05.2010 - 27.05.2010