Jedni mówią że to totalny kicz. Inni że super miejsce dla dzieci i rodzin. Więc oczywiście musiałyśmy to sprawdzić :)
Czym jest Parque Jaime Duque? To oddalony o pół godziny drogi autobusem z Bogoty wielki park, pełny różnych atrakcji i ciekawych budynków.
Mówi się że najlepiej spędzić tam cały dzień, ale ponieważ z Lenką miałyśmy plany rano, więc dopiero o 14 byłyśmy na miejscu. Przez 3 godziny zwiedziłyśmy cały park, ale nie starczyło nam już czasu na odwiedzenie ZOO (park zamykają o 17).
Wstęp kosztuje 6.000 pesos, to stawka minimalna. Można też kupić bilet za 20.000 w ramach którego można korzystać z wszystkich atrakcji, wchodzić do wszystkich budynków, zoo... oczywiście my - biedne "studentki" - kupiłyśy bilet najtańszy :)
Co zobaczyłyśmy? Po pierwsze tysiące uczniów, w wieku od 7-16 lat (tzn 16latkowie wyglądają na jakieś 25, ale ponieważ noszą mundurki - oznacza to że są w szkole średniej ;) ) O mundurkach napiszę przy okazji, a teraz opowiem co znajduje się w Parku. Zresztą zobaczycie to na zdjęciach, ale jednak powiem kilka słów.
Tak więc od wejścia wzrok przyciąga piękny ogród Neptuna. Po wykupieniu biletów przechodzi się podziemnym tunelem, i wychodzi się wprost na ogromny budynek Taj Majal, zbudowany w skali 1:1. Muszę przyznać że robi niezłe wrażenie...(polecam fotki!! ;) ) Dalej znajduje się ogromna kula imitująca kulę ziemską podtrzymywaną przez rękę Boga. Jest też budynek narodowy (kolumny z półokrągłą kolumną), piękna fontanna z figurami z mitologii greckiej, plac flag, wiele posągów, pięknych rzeźb itp. Dalej budynki przypominające budowle rosyjskie, z różnymi figurkami (najlepszy jest wielbłąd z wyciągniętym językiem ;))) ), są też dinozaury, wielki nagi człowieczek, oraz bardzo wiele kolejek, karuzel dla dzieci, samochodzików itp. W budynkach zobaczyć można świat luster, typowe ubrania z całego świata, ogromną mapę Kolumbii, powstanie człowieka i wiele wiele innych ciekawych atrakcji. Na mnie jednak największe wrażenie zrobił Taj Majal i pobliskie rzeźby, które tworzą piękny obraz. Ja osobiście lubię kolory, lubię gdy się dużo dzieje w miejscu na które patrzę, ponieważ później zdjęcia są ciekawsze, pełne, różnorodne. Dlatego często staralam się umieścić kilka rzeczy na jednej fotce.
Na koniec pobytu w ramach biletu mogłyśmy wybrać jedną atrakcję i zdecydowałyśmy się na przejazd kolejką umieszczoną kilka metrów nad ziemią, która poruszała się bardzo wolno po całym terenie parku, i zobaczyć można było wszytsko z góry, łącznie z parkiem zoologicznym. Jak dzieciaki cieszyłyśmy się gdy zobaczyłyśmy lwa czy tygrysa :) W ogóle w tym parku czułam się jakbym cofnęła się o jakieś 10 czy 15 lat ;) czułam się jak dziecko cieszące się z każdej atrakcji, każdej rzeczy.
Także na pewno warto przyjechać tu z dziecmi czy z rodzinką, ale myślę że także w ramach wizyty w Bogocie można zahaczyć o to ciekawe i intrygujące miejsce.
Zapraszam do galerii :)))